Obaj kierowcy Ferrari są zawiedzeni po czasówce, gdyż obaj na swoich finałowych przejazdach popełnili kosztowne błędy, które umożliwiły Danielowi Ricciardo wyprzedzenie ich. Sebastian Vettel uważa jednak, że w ten weekend Ferrari ma szansę na dobry wynik a jutro na starcie będzie starał się powtórzyć manewr z Australii.
„To spore rozczarowanie: dzisiaj mieliśmy szansę na lepszy wynik. Nie wiem czy pole position było w naszym zasięgu, ale z łatwością mogliśmy być dzisiaj drugim najszybszym zespołem. Na przedostatnim zakręcie pojechałem szeroko i straciłem mnóstwo czasu. Po takim błędzie moja pozycja mogła być jeszcze gorsza, ale udało się utrzymać trzecie miejsce, a to nie jest strasznie słaba pozycja startowa. Ciężko przewidzieć co wydarzy się jutro, gdyż będzie to zależało od wielu czynników, między innymi pogody i taktyki pozostałych zespołów. W wyścigu wszystko jest inaczej: postaramy się dać z siebie wszystko, być najszybszymi i zobaczymy gdzie to nas zaprowadzi.”
Sebastian Vettel, P4
„Nie sądzę, że zasłużyłem dzisiaj na znalezienie się w czołowej trójce. Zaoszczędziliśmy opony, więc będziemy startować jutro na super-miękkim ogumieniu. Sądziłem, że uda mi się zaatakować na ostatnim kółku, ale mój jedyny przejazd [w Q3] nie był niczym specjalnym. Prosiłem o zbyt wiele od moich opon na początku okrążenia a potem popełniłem kilka małych błędów tu i tam, które kosztowały mnie mnóstwo czasu. Ostatecznie mój przejazd nie był tak dobry, ale tak to już jest i nie możemy tego zmienić.”
„Ogólnie jednak uważam, że jak do tej pory to dobry weekend dla nas a jutro może być nawet lepiej. Strategie wyścigowe różnią się między zespołami, a to jest dość interesujące. Być może będziemy mieli okazję na starcie podobną do tej z Australii. Naszym celem jest parcie do przodu…”
16.04.2016 13:33
0
Oby tylko Mercedes znów nie pozamiatał strategią...
16.04.2016 16:06
0
@1 ErykW, ty to jesteś dawny Eryk Q, czy jakiś nowy?
16.04.2016 16:24
0
Nowy
16.04.2016 18:15
0
Gdyby nie błędy to nie zdobyliby chyba PP, ale strata wynosiłaby pewnie 0.1, 0.2 nie więcej. Myślę, że Ferrari powalczy z Rosbergiem. Tym razem fiński niemiec tak łatwo nie odniesie zwycięstwa. Ba, on ma wyłącznie łatwe zwycięstwa. Nie pamiętam by jakąś wygraną sobie wywalczył, taką jaką nieraz Vettel, Raikkonen, Hamilton, Alonso, Button odnieśli ale musieli się sporo natrudzić, nagonić.
16.04.2016 21:47
0
2. St Devote Widzę, że za punkt honoru postanowiłeś ustawić sobie za cel zwiększenie komentarzy na stronie aby @kempa007 nie musiał szukać nowych użytkowników 'dziel pasję' w czeluściach Internetu. Bez Ciebie było już nudno więc jak mogłeś pominąć wpis do artykułu na temat zespołu Haasa? Nie wstyd Ci teraz?
16.04.2016 22:23
0
Taki dobry bolid a i tak Red Bull obu wyprzedził. No cóż, może po prostu popełnili wyjątkowo kilka błędów... a może taka ich klasa... :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się